http://www.pis.org.pl/
Serwis Wyborczy
Aktualności
26.10.2005 | Wywiad | źródło: Polskie Radio

Ludwik Dorn - gość Jolanty Pieńkowskiej

- Dzień dobry - dziś gościem „Salonu politycznego” Trójki jest Ludwik Dorn wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.

- Dzień dobry.

- „Nie ma porozumienia”, „POPiS-owe targi o stanowiska”, „Bój o resorty siłowe”, „Koalicja widmo” - takie są tytuły na pierwszych stronach dzisiejszych gazet . Będzie POPiS-owa koalicja czy nie?

- Wczoraj wieczorem do późna trwały rozmowy na szczycie Jarosława Kaczyńskiego i Kazimierza Marcinkiewicza z Donaldem Tuskiem i Janem Rokitą. Ja otrzymałem tylko informacje, że rozmowy zakończyły się niczym. Nie jestem w stanie powiedzieć czy ze strony kolegów z Platformy Obywatelskiej to jest tylko taktyka i podgrzewanie atmosfery przed dzisiejszym posiedzeniem Sejmu czy stwierdzenie, że do rządu koalicyjnego wejść nie chcą. Sądzę, że to okaże się między innymi dzisiaj.

- A jakie jest stanowisko PiS-u w sprawie koalicji - chcecie tej koalicji z Platformą czy już nie?

- Bardzo chcemy tej koalicji, natomiast jest tak, że są dla tej koalicji - dla nas jako tej partii zwycięskiej, która wygrała - warunki brzegowe. To nie może być tak, że partia, która przegrała nieco poniżej 3 %, ale przegrała wybory parlamentarne, dyktuje warunki partii, która wygrała, a wizja Polski tej partii uzyskała także w wyborach prezydenckich poparcie większościowe, poparcie typu plebiscytowego.

- No tak, ale wygląda na to, że tak naprawde idzie o dwie rzeczy - o MSWiA i o Bronisława Komorowskiego jako marszałka Sejmu.

- My proponujemy Platformie Obywatelskiej równowagę w resortach , które w cudzysłowie można określić jako gospodarcze. Proponujemy także równowagę w resortach, które można określić jako siłowo - państwowe.

- No nie, to nie jest równowaga, bo MSWiA, sprawiedliwość, służby w rece PiS-u, MON w ręce Platformy. To jaka to jest równowaga?

- Jest jeszcze Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które nie jest resortem siłowym tylko państwowym - zwłaszcza po akcesji do Unii Europejskiej. Proponujemy tam - na co koledzy z Platformy się zgadzają - włączenie biur, radców handlowych i Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej - jest to naprawdę potężny kawałek władzy. No, Ministerstwo Obrony Narodowej jest klasycznym resortem siłowym, a powtarzam - Prawo i Sprawiedliwość nawet wtedy kiedy nie przodowało w sondażach przed wyborami mówiło, że warunkiem brzegowym jest wskazanie ludzi, którzy mają objąć kierownictwo resortem sprawiedliwości i resortem spraw wewnętrznych.

- No tak, ale Jan Rokita mówi dzisiaj Rzeczpospolitej - „Sytuację, w której pod partyjną kontrolą PiSu znajdą się funkcje ministra sprawiedliwości, ministra spraw wewnętrznych, szefa policji, straży granicznej, szefa BORu, Prokuratora Krajowego, Prokuratora Generalnego, koordynatora do spraw służb specjalnych, szefa ABW, szefa Agencji Wywiadu, szefa wojskowych służb informacyjnych, szefa służb specjalnych w Ministerstwie Finansów - każdy roztropny obywatel uzna za ryzykowną”.

- Sądzę, że tylko nieroztropny, bądż bardzo czegoś się obawiający polityk Platformy Obywatelskiej może uznać to za ryzykowną.

- Dobrze, a dlaczego z tych wszystkich resortów chociaż MSWiA nie może pójść w ręce Platformy? Dlatego, że pan będzie ministrem spraw wewnętrznych?

- Bardzo bym prosił o nie wprowadzanie watku osobistego. Ja w tej sprawie - jeśli chodzi o decyzje byłem, jestem i będę - mając pewne ambicje - całkowicie do dyspozycji mojej partii, jakże jeśli ona powie, że trudno. Ale kierownictwo mojej partii i premier wskazany przez moją partię - czyli Kazimierz Marcinkiewicz mówi nie, i prezes Jarosław Kaczyński mówi nie. Niezależnie od tego kto miałby objąć ten resort to musi być osoba wskazana przez Prawo i Sprawiedliwość. Przyczyna jest tutaj bardzo prosta - Prawo i Sprawiedliwoćś choć jest partią z pełnym programem , także programem społeczno gospodarczym i ten program przyciągnął do PiSu miliony obywateli - powstawało jako partia Prawa i Porządku, jako partia, która chce oczyścić polskie państwo, która chce zwalczyć korupcję, która chce zapewnić obywatelom bezpieczeństwo, która wie jak to zrobić i do tego zadania niezbędny jest resort spraw wewnętrznych i resort sprawiedliwości.

- Czyli rozumiem, że Platforma nie wie jak oczyścić państwo i jak walczyć z korupcją?

- Platforma uważa, że wie, ale my sądzimy, że po pierwsze w tej sprawie jesteśmy bardziej wiarygodni, po drugie mamy lepsze pomysły, po trzecie mamy lepszych ludzi.

- Dobrze, to to jest sprawa zamknięta. MSWiA na pewno nie dla Platformy. A Bronisław Komorowski jako marszałek Sejmu dlaczego nie jest do przyjęcia? Bo rozumiem, że wciąż nie jest do przyjęcia...

- Tak, pan Komorowski jest dla nas nie do zaakceptowania. Tylko chciałbym powiedzieć tak - my gotowi jesteśmy każdego - no poza jedną czy dwiema osobami z Platformy Obywatelskiej na marszałka.

- Czyli nie Komorowski i nie Gronkiewicz-Waltz jak rozumiem, tak?

- Słusznie pani rozumie. Pod jednym warunkiem - będzie wiążąca zapowiedź, deklaracja za strony Donalda Tuska, bo on jest szefem partii, szefem klubu, że ta koalicja jest , i że te kwestie także związane ze strukturą rządu, podziałem resortów, które PO obecnie podnosi jako kwestię nie do przełamania - juz nie stoją na porządku dziennym. W innym przypadku nie jesteśmy gotowi poprzeć kogokolwiek z Platformy, bo nie jesteśmy organizacja charytatywną, a polityka nie jest działalnością charytatywną na rzecz konkurencji, bądź koalicjanta. Dlaczego największy klub w Sejmie ma rezygnować z pozycji marszałka na rzecz klubu mniejszego, jeżeli ten klub mówi : „Koalicji nie będzie” albo „Nie wiadomo czy ta koalicja będzie”.

- Bo tak Prawo i Sprawiedliwość obiecało Platformie Obywatelskiej. Taka była publiczna obietnica.

- Mówi pani całkowitą nieprawdę. I muszę to stwierdzić z przykrością. Powiedzieliśmy PO, ze proponujemy jej układ koalicyjny i w ramach tego układu proponujemy im stanowisko marszałka Sejmu. Jest układ koalicyjny ? Nie ma tego układu. Jakie są zapowiedzi ze strony Platformy Obywatelskiej. Są warunki nie do spełnienia i zapowiedzi, że koalicji nie będzie. To my musielibyśmy oszaleć, żeby głosować na kandydata z Platformy Obywatelskiej, musielibyśmy zdradzić swoich wyborców.

- Czyli rozumiem, ze jeżeli dziś do 11.00 nie będzie takiej umowy koalicyjnej to nie będzie marszałka z Platformy Obywatelskiej?

- Nie będzie marszałka z PO, natomiast będzie marszałek Sejmu, bo w tym dniu z tego posiedzenia musimy wyjść z marszałkiem.

- I kto będzie tym marszałkiem Sejmu?

- W tej sprawie decyzje będziemy podejmować na polu bitwy, bo ciagle czekamy na deklarację ze strony Donalda Tuska i tutaj mówienie o personaliach z naszej strony byłoby przedwczesne.

- Nie będzie to marszałek z PO? Pytam o to, dlatego, ze wczoraj pojawiło się nazwisko Józefa Zycha i wg Rzeczpospolitej Józef Zych tej propozycji nie przyjmuje, bo czekał do 20.00 na rozstrzygnięcia w koalicji, a ponieważ sie nie doczekał na te rozstrzygnięcia podobnie jak my wszyscy to mówi, że o funkcję marszałka nie będzie sie ubiegał.

- Bez komentarza. Powtarzam - w dniu dzisiejszym przez PiS zostanie zgłoszona bądź poparta kandydatura, a kto to będzie - to prosiłbym jeszcze o parę godzin cierpliwości.

- A czy możliwe jest to, że będzie to marszałek z Prawa i Sprawiedliwości?

- Nie chce w tej chwili słuchaczy łudzić i mamić. Zbieram się teraz, musimy ocenić sytuację i wybrać najlepszy wariant , przeprowadzić jeszcze rozmowy z innymi klubami i podejmiemy decyzje, która musi sie objawić publicznie. Różne warianty są możliwe.

- Ale przyzna pan, że to jest dość egzotyczny pomysł, żeby marszałkiem Sejmu był przedstawiciel najmniejszego klubu.

- Sytuacja, w której druga co do wielkości partia w ramach rozmów koalicyjnych żąda po 1 - równowagi bądź przewagi w składzie Rady Ministrów, resortów co do których partia, która wygrała wybory konsekwentnie mówiła, że dla realizacji jej programu one są niezbędne i rekomenduje na stanowisko marszałka Sejmu polityka zdecydowanie wrogiego tej koalicji, Bronisława Komorowskiego, który w wieczór wyborczy mówił, że w związku z wyborem Lecha Kaczyńskiego na Prezydenta RP stawia pytanie czy ta koalicja w ogóle jest możliwa - to też jest sytuacja egzotyczna.

- Kazimierzowi Marcinkiewiczowi zostało jeszcze kilka dni na stworzenie rządu. Uda się?

- Rząd będzie. Albo to będzie rząd koalicyjny - na to wciąż mamy nadzieję, albo inny wariant rządu, który Platforma Obywatelska określiła jako autorski.

- Czyli jest już ośmiu kandydatów na te stanowiska w ośmu resortach ewentualnie do objęcia przez PO, tak? Ośmiu kandydatów z PiSu.

- Z kandydatami nie ma kłopotów, ale tu znowu pani wybaczy nie będę w tej chwili mówił o personaliach.

- Bardzo tajemniczy Ludwik Dorn - wiceprezes PiS był dziś moim i państwa gościem.

Szukaj
Kalendarium
Wyniki wyborów
Oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych
26.99%PiS
24.14%PO
11.41%Samoobrona
11.31%SLD
7.97%LPR
6.96%PSL
Linki
Lech Kaczyński PiS Wiosna Polaków Mniej podatków