12.10.2005 | Informacja prasowa | źródło: PiS
Kwestia marszałka Sejmu do uzgodnienia między PiS i PO
PiS podtrzymuje decyzję, iż kwestia obsadzenia stanowiska marszałka Sejmu ma być uzgodniona pomiędzy dwoma największymi klubami, które będą tworzyć koalicję rządową, czyli PiS i PO – powiedział Szef klubu parlamentarnego PiS Ludwik Dorn.
Andrzej Lepper wysłał listy do kandydatów na prezydenta Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego, w których wezwał ich do przedstawienia swoich programów. Jak powiedział na konferencji prasowej, od odpowiedzi na te listy uzależnia udzielenie poparcia jednemu z kandydatów przed drugą turą wyborów.
PiS-owi zależy na głosach wyborców Samoobrony i Leppera, ludzi zatroskanych o swój byt, należących na ogół do najbiedniejszej części społeczeństwa. Wiele elementów programu prezydenckiego Lecha Kaczyńskiego może wiązać ze sobą nadzieje tych wyborców Samoobrony Ale nie ma mowy o tym, żeby kupować głosy Samoobrony - oświadczył Dorn.
Funkcję marszałka Sejmu obejmie przedstawiciel jednego z dwóch największych klubów w Sejmie. To, czy marszałek będzie z PO czy z PiS, zależy od zaawansowania rozmów nad tworzeniem rządu. Jeśli rząd PiS-PO powstanie, to leży na stole pierwsza oferta PiS, aby marszałka obsadziła Platforma – powiedział szef klubu PiS.